Na chirurgii tracili - na alergologii chcą zyskać. Dziecięcy Szpital Kliniczny w Lublinie zlikwidował 20 łóżek na bardzo obleganym Oddziale Chirurgicznym. W zamian stworzył nowe miejsca na alergologii i pediatrii. Nie kryje, że stoi za tym ekonomia - podaje Gazeta Wyborcza.
Na chirurgię trafiają m.in. małe ofiary wypadków drogowych czy wypadków w rolnictwie. Operacje i inne procedury medyczne są kosztowne, a dzieci często leżą w szpitalu tygodniami, a bywa, że i miesiącami. Szczególnie od wiosny do jesieni oddział praktycznie przez cały czas ma pełne obłożenie, a niejednokrotnie nawet dzieci jest więcej niż miejsc.
Rzeczniczka szpitala Agnieszka Osińska mówi, że w miejsce zlikwidowanych łóżek na chirurgii - szpital stworzył nowe miejsca na pediatrii i na alergologii. - Liczymy, że łącznie te dwa oddziały przyniosą zysk milion 700 zł - mówi A. Osińska. Dodaje, że szpital jest w trudnej sytuacji finansowej i trzeba spojrzeć na to całościowo.
Gazeta Wyborcza -01.04.09